Blog do projektu Open Source JavaHotel

czwartek, 27 maja 2010

Cesarz

 "Cesarz"
Wszyscy słuchali wtedy radia, a ci nieliczni, których stać było na kupno telewizora (jest on nadal w tym kraju symbolem najwyższego luksusu), ogLądali telewizję. W tym czasie więc, na przełomie sierpnia i września, każdy dzień przynosił sowitą porcję rewelacji o życiu pałacu i cesarza,. Sypały się cyfry i nazwiska, numery kont bankowych, nazwy majątków i firm prywatnych. Pokazywano domy notabli, nagromadzone tam bogactwo, zawartość tajnych skrytek, stosy biżuterii. Często odzywał się głos ministra najwyższych przywilejów - Admassu Retty, który odpowiadając przed komisją do badania korupcji mówił, który z dygnitarzy co i kiedy otrzymał, gdzie i na jaką wartość. Trudność jednak polegała na tym, że nie sposób było ustalić wyraźniej granicy między budżetem państwa a prywatnym skarbem cesarza, wszystko tu było zamazane, rozmydlone,  dwuznaczne. Za rządowe pieniądze dygnitarze budowali sobie pałace, kupowali majątki, jeździli za granicę. Największe bogactwa nagromadził cesarz.
To jest głos samego Kapuścińskiego, a nie żadnego z jego anonimowych rozmówców. Tyle tylko, że Kapuściński po prostu powtarza dosłownie antycesarską propagandę sterowaną przez Derg w ostatnich tygodniach poprzedzających detronizację cesarza. Kapuściński jednak nie ogranicza się tylko do roli propagandowej tuby. Uzupełnia to jeszcze własnymi zmyśleniami. Blatta Admassu Retta był rzeczywiście zaufanym współpracownikiem Haile Selassie, ale rewelacje jakie miał ogłaszać przez "komisją do spraw korupcji" to już zmyślenie Kapuścińskiego. Jest to wydarzenie, które nie miało miejsca. Sam Blatta Admassu Retta (był ciężko chory, ale został ściągnięty ze szpitalnego łóżka) został rozstrzelany przez nowy reżim wraz z innymi dostojnikami 23 listopada 1974 roku, jakoś nowemu reżimowi w niczym nie przeszkadzało, że zabrał te swoje "tajemnice" do grobu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz